wtorek, 21 maja 2013

Rozdział VIII

ROZDZIAŁ VIII

VIOLETTA
-Ale ty jesteś dla mnie kimś więcej...-wydusiłam to z siebie wreszcie-Nawet nie wiesz jak ja się dzisiaj czułam, kiedy traktowałeś mnie jak powietrze, nawet nie powiedziałeś mi głupiego cześć. Gdy Ciebie zobaczyłam z Ludmiłą, jak się przytulacie i jak dobrze bawicie się ze sobą. Ucieszyłam się z duetu z Tomasem, bo myślałam,że w ogóle cie nie obchodzę.-popłakałam się, a on pocałował mnie w czoło i 
przytulił mnie do siebie. Dzięki temu miałam całkowitą pewność,że postąpiłam słusznie. Czułam,że w ramionach Leona znajdę bezpieczeństwo i ze niczego mi nie zabraknie. Nie wiem czy Tomas dałby mi poczucie bezpieczeństwa ale nie chcę próbować. Mam Leona i nie zamierzam go stracić.
- Jesteś dla mnie najważniejsza i zawsze będziesz.-spojrzał mi w oczy.- Kocham Cie Violetto.
-Ja...ja też Cię kocham.-powiedziałam i chyba się zaczerwieniłam.- Ale poczekaj muszę porozmawiać z Tomasem chcę być w stosunku do niego fair.
-Spotkajmy się za godzinę w RestoBarze.-poszedł, a ja zaczęłam szukać Tomasa. W sali Beto byli Fran i Braco. Kłócili się śmiesznie to wyglądało, bo ona mówiła po włosku natomiast on po rosyjsku. Ich duet może być ciekawy. W sali Angie znalazłam Camilę i Andresa oni kłócili się czyją piosenkę mają zaśpiewać  Znalazłam Tomasa w sali u Gregoria. Ćwiczył układ, gdy mnie zobaczył przestał i podbiegł do mnie.
-Violetto! Dobrze,że Cię widzę.-ucieszył się na mój widok.
-Ja też się ciesze,że Cię widzę  ponieważ chciałabym Ci coś powiedzieć.-za cholerę nie wiedziałam jak ja mam mu to oznajmić. 
-Stało się coś?-powiedział przestraszony.
-Bo jakby Ci to powiedzieć. Jesteś dla mnie ważny, ale jako przyjaciel. Ja zdecydowałam,że chcę się z Tobą tylko przyjaźnić.-zagryzłam wargi i czekałam na jego reakcję.
-Przyjaciel?Okay...Skoro tak wybrałaś. Ale duet śpiewamy rzem?-zapytał z nadzieją w głosie.
-Jasne. Oczywiście. Mam już kawałek piosenki to możemy ją wykorzystać.

LUDMIŁA
Nie mogę uwierzyć,że Natalia mnie zostawiła. Tak po prostu. Chyba ma racje ostatnio ja wykorzystywała, a miała być koją przyjaciółką. Muszę ją jakąś odzyskać tylko nie wiem jak. Jeszcze ta sprawa z Tomasem i Violettą.
-Ludmiła!- usłyszałam za sobą głos Leona.- Nareszcie Cię znalazłem.- powiedział zdyszany.
-Leon nie mam głowy na wymyślanie piosenki. Mamy tydzień coś wymyślimy.
-Nie chodzi mi o duet. Chcę pogadać o Violetcie...
-Nie wymyśliłam planu...-przerwałam mu, wstałam z ławki i już chciałam odejść.
-Nie musisz nic wymyślać. Violetta wybrała mnie.-powiedział z szerokim uśmiechem.
-Słucham?- nie dowierzałam.
-Viola powiedziała,że woli mnie. Tomas jest twój.-Leon był tak szczęśliwy,że prawie skakał.
-Leon to świetnie. Teraz muszę przekonać Tomasa do siebie.

TOMAS 
A więc Violetta wybrała Leona. Nie rozumiem dlaczego. Ale tak łatwo się nie poddam. Przed mia udawałem,że nic nie robię sobie z jej decyzji. Musze coś wymyślić, aby Viola była moja. Ona jest dla mnie stworzona.
***KONIEC***
Jest i Leonetta :D Mam nadzieję,że rozdział wam się spodoba :)

10 komentarzy:

  1. bardzo sie ciesze że leon jest z vilettą ale ciekawi mnie też co planuje tomas :D

    OdpowiedzUsuń
  2. jest nareszcie są razem leonetta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny :) Fajnie, że Leon jest z Violą, bardzo się ciesze ;) Ciekawe, co wymyśli Tomas. Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział,a w następnych liczę na watki pozostałych bohaterów. : )

    OdpowiedzUsuń
  5. Leonetta ! Dzięki ! Świetny rozdział !

    OdpowiedzUsuń
  6. Tomas, Ciamajdo nie rozpierdziel mi Leonetty. !! :33
    Yeeeaahh Ugabuga Leonetta *_______*
    Taa.. odwala mi .. >.<
    Sorry że nieregularnie dodaję komki (nigdy) ale jestem zbyt wciągnięta czytaniem. x.x

    Buziak,
    Velvet .xx

    OdpowiedzUsuń
  7. Yes ;) Jest Leonetta jupi tak się cieszę rozdział oczywiście mega czekam na next:*

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział. A co do Leonetty... Na początku myślałam, że u ciebie mój słodki Leoś będzie jak Ludmiła ale teraz powiem... KOCHAM CIĘ !!!!! Po prostu rosdział 5 gwiazdek :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ,,Przed mia udawałem,że nic nie robię sobie z jej decyzji. Musze coś wymyślić, aby Viola była moja. Ona jest dla mnie stworzona.'' :D WOW. Ciekawe co wymyślisz... :) Wierzę w Ciebie, a teraz lecę czytać dalej.

    OdpowiedzUsuń