Rozdział XVIII
Francesca
-Na pewno coś musiałeś źle zobaczyć.-powiedziałam do Tomasa. Przyszedł do mnie podłamany, bo widział Ludmiłę z jakimś facetem.
-Widziałem ją z jakimś facetem. Ślepy nie jestem. Wyglądała na szczęśliwą. Ona nigdy się nie zmieni, to była tylko podpucha.-ale go wzięło, jak stracił Violę to nie był tak podłamany.
-Nie,nie,nie. Ona się zmieniła na pewno.-wstałam i zaczęłam chodzić w kółko.
-Od kiedy ty jej bronisz?-spojrzał na mnie zdziwiony. Ustałam i zaczęłam przyglądać się zdjęciom na ścianie.
-Po prostu wydaje mi się,ze Ludmiła zrozumiała swoje błędy.-przeniosłam na niego wzrok.- Musimy się dowiedzieć o co tu chodzi. Nie możesz tak łatwo się poddać.-powiedziałam do niego z powagą w głosie.
- I kto to mówi? A ty i Braco? Przecież się poddałaś. Dlaczego nie chcesz o niego walczyć?- Tomas spojrzał na mnie uważnie, a ja uciekłam wzrokiem na podłogę.
-To zupełnie inna sprawa.-powiedziałam
-Nie moja droga! Ty walczysz o Braco ja o Ludmiłę.-powiedział do mnie.-Jasne?-przestałam gapić się w podłogę i spojrzałam na niego.
-Ale...-nie dokończyłam.
-Żadnego ale.-pokręcił głową.-Pomożemy sobie nawzajem.-powiedział,a ja pokiwałam głową i przytuliłam go do siebie.
Violetta
-Przydałoby się żebym teraz ja poznała twoich rodziców.-powiedziałam i spojrzałam na mojego chłopaka.
-Tak przydałoby się. To na kiedy was umówić?-zapytał spoglądając w moje oczy.
-Nie ma umawiania się. Ty byłeś u mnie niespodziewanie to ja tak samo.-prychnęła.
-Okay. To dzisiaj wieczorem przedstawię Ci moich starszych.-powiedział i pocałował mnie.
Camila
Dzisiaj znów umówiłam się z Broadwayem. Pokazał mi swój dom. Co prawda byłam w nim nie raz gdy mieszkała tam pani Valeria ale teraz wygląda zupełnie inaczej. Najlepsze jest to,że Broadway zapisał się na przesłuchanie do studia. Moje życie staje się coraz ciekawsze.
Angie
Siedzę z Pablem w kawiarni. Pablo opowiada mi o tym nowym projekcie nad którym ćwiczą dzieciaki. Podobno będą to przedstawiać przed kimś ważnym. Przestałam go słuchać nie dlatego,że nie interesuje mnie to co mówi ale dlatego,że no cóż zapatrzyłam się na jego usta. Tak jestem wariatką, patrzę na usta mojego przyjaciela i marzę aby mnie nimi całował. Boże co za idiotka ze mnie. Aż czuję dreszcze kiedy to sobie wyobrażam.
-Angie!Angie!Słyszysz mnie?-Pablo zaczął machać mi ręką przed oczami.
-Co?-spojrzałam na niego zdziwiona.-Co się stało?
-Dlaczego miałabym o nim myśleć?-powiedziałam gdy przestałam się chichotać.
-Bo Ci się podoba.-prychnął i położył łyżeczkę na talerzyku.
-I tu się mylisz. Moje serce jest przeznaczone dla kogoś innego.
-Dla kogo?-spojrzał na mnie podejrzliwie.
Francesca
Umówiłam się z Ludmiłą w parku. Muszę wyjaśnić tą sprawę z Tomasem. Coś mi tu nie pasuje. Może kiedyś bawiła się uczuciami innych ale nie teraz.
Leon
-Gotowa na poznanie moich wapniaków?-staliśmy przy drzwiach do mojego domu. nie wiem czemu trzęsłem się.
-Chyba tak.-ona chyba też się stresowała tą wizytą.Otworzyłem drzwi i weszliśmy do środka.
-Poczekaj tu.-wszedłem do salonu-Mamuś chciałbym...Co ty tu robisz?
-Przyjechałam do Ciebie skarbie. Tęskniłeś kochanie za mną?-usłyszałem trzaśniecie drzwi.
-Violu!-wybiegłem za nią.
***KONIEC***
No i jest kolejny rozdzialik ;) Miejmy nadzieję,że się podoba bo niestety coś ostatnio moja wena przygasła ale to pewnie przez to ze mam na głowie tysiące nauki. Nauczyciele zawsze wariują przed zakończeniem. Oby wytrzymać jeszcze rok i wolność :D
Rozdział jutro na pewno się nie pojawi. Jeśli mi się uda to napiszę w niedzielę ale to pewnie wieczorem.
Komentujcie ;)
Oj kochana, podpadłaś mi ty "gościem". Poroszę nie rozdzielaj Leonetty (na za długo;-)!
OdpowiedzUsuńSuper daj jeszcze jeden :)
OdpowiedzUsuńMogłabys dać jakiś wątek Naxi bardzo proszę :*
Jak coś wymyśle to dodam ;)
UsuńBoski, o Boże kto to był nie rozdzielaj Leonetty na długo ;D Kiedy next ? ;)
OdpowiedzUsuńW niedzielę :)
UsuńKto tam był u tego Leona hę...?
OdpowiedzUsuńKto to ?? Błagam Cię nie rozdzielaj Leonetty na długo, bo nie wytrzymam..
OdpowiedzUsuńSzybko dodaj nowy, bo nie wytrzymam ;*
A ze szkołą Ci współczuję, miałam w tym roku to samo, ale na szczęście mam to już za sobą ;D
Zgodzę się nauczyciele przypomnieli sobie,że koniec roku i nie z czego wystawić mi też został rok .
OdpowiedzUsuńCo do rozdziału oczywiście boski;*
A co to za gość normalnie ma wyczucie i proszę nie rozdzielaj Leonetty ;*
Czekam na następny ;)
Wspaniałe ! *.* Jaki Pablo :D :D Umieram, umieram ze śmiechu przez niego :D Nie rozdzielaj Leonetty !! *-*
OdpowiedzUsuńnie rozdzielaj Leonetty kiedyś myślałam że Tomas pasuje do Violi ale teraz zmieniłam zdanie owszem Tomas jest ładny ale nie pasują do siebie z violą
OdpowiedzUsuńP.S Powala mnie mina Pabla na tym zdjęciu gdzie je znalazłaś ?